Korzystając z faktu, iż prowadzę swój własny, osobisty blog postanowiłem w tej chwili wylać swoje żale, termin tego wpisu był planowany na dzień jutrzejszy, a jego tematyka miała być zgoła inna, ale sytuacja, jaka właśnie się zrodziła zmusiła mnie do napisania tego tekstu teraz i właśnie o tym. A skłoniło mnie ku temu zamieszanie, jakie utworzyło się wokół naszej ekstraklasy. Zamieszanie to jednak łagodny opis sytuacji, jaka ma właśnie miejsce, więc najlepszym określeniem na to, co się dzieje jest słowo burdel, oczywiście nie chodzi mi tu o dom publiczny czy tym podobne, chodzi mi tu raczej o syf, jaki się właśnie utworzył.
Dnia dzisiejszego dowiedziałem się o tym, że Trybunał Arbitrażowy przy PKOl anulował decyzję w sprawie degradacji Widzewa Łódź tłumacząc się, że sprawa uległa przedawnieniu, Trybunał podjął także decyzję, że sprawa Zagłębia Lubin zostaje zawieszona na okres miesiąca, a do tego czasu wstrzymują wykonalność orzeczeń dyscyplinarnych podjętych przez PZPN, ponieważ ich wykonanie mogłoby przynieść nieodwracalne skutki. Tym samym Arka Gdynia zostaje nadal w pierwszej lidze, a wspomniane wcześniej Zagłębie będzie grać w Ekstraklasie, jakby tego było mało podobno została podjęta decyzja, iż zostanie rozegrany baraż o prawo gry w najwyższej klasie rozgrywkowej pomiędzy Jagiellonią Białystok a Piastem Gliwice, ponieważ zdegradowana już Korona Kielce może zostać ułaskawiona, co wiązałoby się z tym, że Kielecka drużyna wróci do Ekstraklasy.
W styczniu Zagłębie i Widzew zostały przez Wydział Dyscypliny PZPN zdegradowane za ustawianie meczów w drugiej lidze. Związkowy Trybunał Piłkarski podtrzymał wyroki, teraz Trybunał nie przyznaje, że korupcji nie było uznał po prostu, że sprawa uległa już przedawnieniu mimo tego, że od 2007 roku polskie prawo i prawo FIFA mówią, iż korupcja w futbolu nigdy nie ulega przedawnieniu. Jak dla mnie to panowie sami sobie zaprzeczają i nawet nie mają pojęcia, jakie konsekwencje może nieść za sobą ta decyzja, przez to, co wydarzyło się w dniu dzisiejszym Dariusz W. i inni złodzieje mogą ponownie wrócić do polskiej piłki, co dla mnie jest niedorzeczne, jak można pozwolić, by złodzieje wrócili do swojej roboty?
Nigdy w najczarniejszych snach nie przyszło mi na myśl, że coś takiego w ogóle w futbolu może się stać, sytuacja ta jest dla mnie niezrozumiała i jest ewenementem na skalę światową. Chyba nie ma innego miejsca na świecie, w którym baraże o grę w Ekstraklasie są rozgrywane wtedy, kiedy powinny odbywać się mecze następnego sezonu, to skandal panowie!
Przez te decyzje istnieje prawdopodobieństwo, że start Ekstraklasy i 1 ligi zostanie przesunięty w czasie, co dla mnie jest zupełnym absurdem, jak można dopuścić do takiej sytuacji, w której trzeba opóźnić rozpoczęcie rozgrywek? Moim zdaniem takim zachowaniem pozwala rozwijać się korupcji w polskim futbolu, a nasza piłka nigdy nie będzie czysta, jeżeli będziemy ją oczyszczać w taki sposób. Ostateczna decyzja w sprawie daty startu lig ma zostać podjęta w czwartek.
Szczerze ubolewam nad stanem naszej rodzimej piłki i smutno mi się robi, gdy muszę słuchać, że bandyci i złodzieje po raz kolejny zwyciężą w walce o sprawiedliwość, a nasz futbol musi być ofiarą ludzi, którzy nie mogą sobie z tym poradzić.
Żeby nie było do końca tak smutno, to mam dla Was informację, iż w dniu dzisiejszym blog obchodzi swój mini jubileusz, otóż wpis ten jest oznaczony numerkiem 10, wspominam o tym dlatego, iż jestem uradowany, że wytrzymałem z moją twórczością tak długo, ale nie dokonałbym tego bez Was i bez Waszej aktywności, za którą serdecznie i z całego serca dziękuję. Szkoda tylko, że na jubileusz przypada taki smutny temat, ale cóż takie jest życie, trzeba podnieść głowę do góry i mieć nadzieję, że kiedyś będzie lepiej.
czwartek, 24 lipca 2008
Polska Ekstraklasa - czyli burdel jakich mało
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz