poniedziałek, 4 sierpnia 2008

Czy nadejdzie dzień zagłady?


Jest 4 sierpnia 2008 roku na polskiej scenie FMa obecnie działa 5 stron, których redaktorzy codziennie poświęcają swój czas tylko (lub aż) po to, by nam zwykłym użytkownikom zapewnić odpowiednią dawkę rozrywki. Tylko czy tak będzie już zawsze? Czy nadejdzie dzień, w którym ostatni batalion zejdzie ze sceny, a pamięć po nim nie długo później zaginie?

Wydawać by się mogło, że takim dniem może być ten, w którym SI ogłosi, iż kończy z tworzeniem Football Managera i zaczyna zajmować się np. produkowaniem papieru toaletowego. Lecz myślę, że taki dzień szybko nie nastąpi, a nawet jakby nastąpił to ludzie tworzący strony o FMie swoją uwagę skupiliby na innym tytule np. Championship Manager, ponieważ niemożliwym jest, by na rynku gier nie było żadnego piłkarskiej managera, więc taki scenariusz raczej nigdy się nie spełni, ale sądzę, że do apokalipsy doprowadzić możemy się sami...

Wiele ostatnio myślałem o scenie i o tym ile jej żywot może jeszcze potrwać i doszedłem do wniosku, że powoli wkraczamy na drogę, która poprowadzi nas do wspomnianej zagłady. Pamiętam jak jeszcze ponad rok temu, gdy stałem się członkiem wielkiej internetowo-menedżerskiej rodziny wszystko wydawało mi się takie żywe, pełne energii, wszędzie się coś działo, a ja codziennie odkrywałem nowe zakamarki polskiej sceny. Teraz po ponad roku czasu wydaje mi się, że wszystko straciło swoją świeżość, przynajmniej 2 strony zbliżają się do końca swojego istnienia, a kolejne dwie nie mogą dorównać jednemu liderowi, który przecież wiecznie trwać nie może.

Sytuację, która ma właśnie miejsce nazwałbym chorobą, na początku zachorowało FCMC, które powoli zbliża się do zgonu, cały organizm jest wyniszczony działaniem śmiercionośnego wirusa, a lekarze nie widzą żadnej nadziei na wyleczenie. Schorzenie dotknęło także FM Poland, tutaj objawy przejawiają się od strony technicznej i uniemożliwiają organizmowi prawidłowo działać. Wirus ten spowodował także, iż brakuje tekstów, ostatni pokazał się prawie dwa tygodnie temu! To zaburzenie powoli ukazuje się także w Centrum FM, tutaj z kolei tekstów brakuje od tygodnia. Było także podejrzenie, że na CM Rev jest podobna sytuacja, lecz tam przeciwciała postanowiły wyjechać na 4 dniowy urlop. Jeżeli chodzi o FM Site to tam na razie wirusa nie widać, organizm powoli próbuje się wzmacniać po ostatnich dwóch infekcjach.

Powstaje zatem pytanie jak walczyć z chorobą? Wydaje mi się, że nie ma na co czekać i ludzie pracujący na zainfekowanych stronach muszą szybko zacząć coś robić. Nie może być tak, że tekstów nie ma prawie dwa tygodnie! Z tego co wiem to Perła piszący na FMP nie wyjechał na zlot, więc przestoju być nie powinno. A może nastąpiło zużycie materiału i naczelny nie jest wstanie sam odpowiadać za to, co pojawia się na stronie? Może czas postarać się o osobę, która pomogłaby wodzowi i odciążyła jego zapracowane barki. O FCMC nie ma nawet co mówić, ponieważ żaden lekarz nie jest wstanie uleczyć tego osobnika i pozostaje tylko wyczekiwać pojawienia się klepsydry. Jeżeli chodzi o Centrum FM to tu także się nie pokoje, nie mam wiedzy na temat tego czy redakcja postanowiła udać się w podróż do Soczewki, ale jeżeli nie, to mamy kłopot. Zawsze strona ta słynęła z tego, iż często pojawiają się na niej teksty, lecz ostatnio coś stanęło i przestoje stają się co raz większe.

Pewnie wielu z Was uzna, iż przesadzam, że jeszcze za wczas, by mówić o jakieś zagładzie, ale myślę, że problemu należy szukać wcześnie, by mieć szansę wszystko uleczyć. Ostatnio na scenie nie dzieje się zbyt dużo, a nie widzę na żadnej ze stron jakiś interesujących pomysłów, które pozwoliłyby użytkownikom, co raz bardziej się udzielać i pomagać swoim zaangażowaniem utrzymywać naszą scenę. Nie chcę się nikogo czepiać, ale sądzę, że jeżeli strony wciąż będą żyły problemami natury technicznej, bądź brakiem perspektyw do dalszej pracy to po prostu upadną, a w sieci będzie istniało co raz mniej site'ów. A jeżeli będą pierwsze zgony, to mogą pojawić się następne, aż dojdziemy do takiej sytuacji gdzie zostanie tylko CM Rev, które i tak czy siak, prędzej czy później upadnie z powodu braku konkurencji.

Scenariusz ten jest dość straszny i chciałbym, by nigdy się nie spełnił i mam nadzieję, że te moje nocne przemyślenia są tylko efektem za długiego przebywania na słońcu, a nasza scena będzie żyła długo i szczęśliwie.

19 komentarzy:

Ylv pisze...

Wątpię, czy gdyby CMRev zostało samo na scenie, umarło by z powodu braku konkurencji. Wtedy właśnie miałoby się najlepiej!

Karpin pisze...

Jeśli dobrze mi się zdaje, to co najmniej kilku redaktorów CFM było na zjeździe (na pewno Dapsz był).

Co do całej tej wizji, to moim zdaniem jest ona dziwna, ponieważ nie takie przerwy w działaniu się zdarzały, nie takim stronom, a przetrwały one. Vide FMSite, które niegdyś przez kilka miesięcy nic nowego nie ukazało, a teraz jest o wiele lepiej.
Wspominany lekarz może (a raczej na pewno) wreszcie przyjdzie i uleczy to co wirus zniweczył.

@ylv
Wątpię, by CM Rev wtedy miałoby się lepiej, ponieważ teraz, gdy ma konkurencje stara się udoskonalać stronę, a bez konkurencji nie będzie to takie mocno oczekiwane. Pomyśl co by było, gdyby FM byłby jedynym managerem piłkarskim. Wątpię byśmy wtedy oglądali już jakieś rewolucje w grze.

@Ylv, Rondel
Kiedyś ktoś mnie pouczył, teraz ja pouczę, pisze się CM Rev, a nie CMRev czy Cm Rev. :)

Anonimowy pisze...

Ale, ale! Scena to nie tylko strony. To też gracze. Jakoś nikt nie wspomina o tym, że niedługo mistrzostwa Europy czy świata w Fma na ESL. Polska w nich startuje. Szukamy kadry. Czemu ciągle każdy bierze pod uwagę strony poświęcone FM a nie graczom. Przecież to od nas, graczy, zależy przyszłe istnienie Sceny.

Pozdrawiam

Pucek pisze...

Weź przestań z tym ESL, bo jak o tym słysze to chce mi się rzygać zdecydowanie bardziej niż kiedykolwiek na zlocie. Po prostu zwykły chłam, gdzie się gra jakieś mecze towarzyskie. Nic w tym fajnego, już lepiej w bete Liva pograć. Jeżeli Ty szukasz kadry to podpiszcie to lepiej Uganda, a nie Polska bo wiochy narobicie.

Scena to sajty i forum, a je tworzą gracze.

rondel pisze...

Może i jest ona trochę na wyrost, ale sami przyznacie, że ostatnio jest wiele problemów na stronach.

Myślę, że gdyby CM Rev ( Dzięki Karpin :D ) zostało samo na scenie to nie utrzymało się zbyt długo. Chyba, że na prawdę wielu userów się udzielało na stronie, a redakcji nie znudziłoby się to wszystko.

Skończ z tym turniejem, bo na prawdę. Jeżeli Polska zajmie ostatnie miejsce to nasza scena upadnie?

Pucek pisze...

Nie...

Po prostu nie będzie Olimpiady w Pekinie.

Anonimowy pisze...

Hmm, być może źle to napisałem - wybaczcie. Ale CM Rev żyje Suflerem. To jest ich klucz do sukcesu. Jeśli nie będzie użytkowników nie będzie Suflera, a wtedy CM Rev padnie. Chociaż kto wie co wtedy się stanie?

Ylv pisze...

Dokładnie.

Ale jak wiadomo przyroda nie znosi próżni. I na miejscu starych sajtów, wyrosną nowe. Dlatego dopóki FM będzie istniał, dopóty będzie istnieć scena. Ja się nie martwię o pustkę na scenie. Zawsze jakaś strona się znajdzie.

Karpin pisze...

Tylko czemu miałoby nie być użytkowników? Jeśli zostałoby tylko CM Rev, to wszyscy userzy by tam byli, więc rozkwit na całego :P
Dlatego nie sądzę, że sufler jest jedynym powodem życia CM Rev i gdyby zostało ono samo to wątpię by się długo utrzymało. --> ale tak nie będzie :]

Anonimowy pisze...

Fakt, jeśli chodzi o Electronic Sports League to eFeM mi nie za bardzo tam także pasuję, ale każdy lubi coś innego.

A zamiast tych głębokich przemyśleń może byś zaczął coś robić (np. pisać teksty), a wtedy nie nastąpi scenowy dzień zagłady :)

Pozdrawiam.

Menedzer5 pisze...

Tak troszki mało wyjaśnień w tym wpisie, szczególnie co do szybkiego upadku CM Rev-u, gdy pozostanie samo na Scenie. CM Rev ma to do siebie właśnie, że jest tak bardziej na uboczu, ale jednak radzi sobie najlepiej. Poza tym ludzie tam pracujący, choćby swoim wiekiem przekonują mnie, że są pasjonatami i tak łatwo o swoim hobby(?) nie zapomną ;)

Co do wizji upadku wszystkich sajtów. Oczywiście, że możliwe, ale do tego jeszcze dosyć długa droga. Tobie tutaj wytknę, że opisałeś to jakby miało się to wydarzyć za niedługo. Prędzej zabiją nas problemy z dostawą energii elektrycznej, niż Scena samoistnie przestanie istnieć :]

Jedno jest pewne - nic nie jest pewne xD

Menedzer5 pisze...

Na oboczu, tfi ;P

Chodziło mi o to, że niejako lekko odcina się od wydarzeń na innych sajtach ;)

Tela ;P

Karpin pisze...

Jejku, jejku, Rondel tylko zapowiada Apokalipsę, nic takiego :P Nie ma co się czepiać, lepiej robić tak, by było inaczej.

@ma@ro
Blogi to także część sceny, kiedyś może nie tak głośno, ale teraz już coraz bardziej. Dlatego też Rondel tworząc blog, pomaga scenie trwać w najlepsze. W końcu, gdyby nie miał o czym pisać to by znaczyło, że coś ze sceną nie tak, a tak widać, że jednak tak.

rondel pisze...

Do Apokalipsy nie musi być tak daleko, może nie wszystkich stron, ale np. FCMC i FMP są co raz bliżej zagłady.

"A zamiast tych głębokich przemyśleń może byś zaczął coś robić (np. pisać teksty), a wtedy nie nastąpi scenowy dzień zagłady :)"

Właśnie te głębokie przemyślenia są oznaką, że staram się coś robić :D

Jeśli chodzi o CM Rev to myślę, iż pozostanie samotnie na scenie nie było by niczym dobrym dla strony.

A tak na poważnie to jeżeli chodzi o zagładę całej sceny, to mamy jeszcze na to czas i myślę, że my wspaniali użytkownicy nie damy zgnić dobru narodowemu jakim jest nasza kochana Polska scena.

Kamil Rusak pisze...

Przestój na Centrum FM spowodowany był głównie tym, że na zjazd pojechał Dapsz i ja, czyli osoby w większości piszące newsy a Lukaszp chwilowo nie ma dostępu do internetu w Anglii. Jednak już wróciliśmy i nie ma się co obawiać - CFM zagłada nie grozi.

Karpin pisze...

CFM jest chyba najmniej podejrzane o zagładę :P

Zresztą całej stronie zagłada nie grozi, w te wakacje scena powinna tylko zyskać.

rondel pisze...

Podejrzewałem, że z CFM wyjechali ludzie piszący teksty, ale nie byłem pewny. Na szczęście wczoraj pojawił się nowy news i przestój poszedł w zapomnienie :D

Anonimowy pisze...

Może rzeczywiście to jakaś forma tworzenia sceny, ale dla mnie bardzo momentami abstrakcyjna, co nie oznacza, że mi się taka forma nie podoba. Zresztą gdyby mi się nie podobała to już by mnie tu nie było...

Anonimowy pisze...

przepraszam, że wam przerwę, żona wyjechała, spać nie moge, wiec z nudów wklepałem w google hasło 'cm rev' i wyskoczył mi na 1 stronie jakis blog. I co tu czytam? Że bez konkurencji CM Rev upadnie. To bardzo ciekawe, gdyż idąc tym tropem powinnismy upaść w zeszłym roku, kiedy to nie mielismy ŻADNEJ sensownej konkurencji. CM Rev, TBH, nie potrzebuje konkurencji, nas napędzają nasi czytelnicy, a nie inne strony. Wole sie skupić na tym, aby ci co odwiedzaja CM Rev mieli coś ciekawego do obejrzenia, a nie, czy na FM Site bedzie jakis fajny tekst. A niech będzie! Przynajmniej bede mógł reaktywować Awardsy. Miłej nocy życzę i polecam mniej ćpać. Ja wiem że w Auszwic trudno być normalnym (vide: Pucek), ale jednak polecam ciut soli trzeźwiących. Do zobaczenia na CM Rev...


statystyki